piątek, 10 września 2010

kochaj mnie...

Elizabeth Browning

Żądania mężczyzny


Kochaj mnie wszystkim, czym jesteś,
Uczuciem, myślą, wzrokiem, ciałem.
Kochaj w najdrobniejszym geście
I w istnieniu całem.


Kochaj mnie młodością swoją
W szczerym przyzwoleniu,
Przysięgami, co się boją
Słów w czułym milczeniu.


Kochaj mnie lazurem oczu,
Co przyrzeka wszystko;
Skoro barwę z nieba toczą,
Prawda niebios blisko.


Powiekami, które skrycie
Kryją oczy śniegu ciszą,
Kochaj serca głośnym biciem,
Niech sąsiedzi słyszą.



Kochaj dłonią wyciągniętą
Swobodnie z daleka.
Kochaj stopą, która czując
Krok za sobą, zwleka.


Kochaj mnie głosem, co w obronie
Nagle słabnie trochę,
I rumieńcem, który płonie,
Kiedy szepczę: "Kocham".


Kochaj mnie sercem myślącym,
Złam je westchnieniami.
Od żywych i konających
Odwróć się myślami.


Kochaj w pozach uroczystych,
Kiedy świat cię wieńczy,
I pośród aniołów czystych,
Gdy modląc się klęczysz.


Kochaj czysto, jak to w głuszy
Leśnej czynią zakochani,
I wesoło, mocno, z duszy,
Jak urocza pani.



Przez nadzieję, chociaż płocha,
Co oddali nas lub zbliży,
Za dom i za grób mnie kochaj,
I za to, co wyżej.


A gdy szczerą miłość wzrok
I kobiece serce wyzna,
Będę kochał cię — przez rok,
Jak umie mężczyzna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz