Kilka dni przed umówioną datą (17 kwietnia) zaproponowałam w zamian ognisko nad Wisłą. I to był strzał w dziesiątkę! Fakt, trzeba było troszkę narzeźbić żeby każdy jakoś tam trafił. Fakt, przeziębiłam się i w poniedziałek pierwszego dnia pracy ledwo żyłam aż szef wypuścił mnie wcześniej do domu.
Jednak tego wieczoru nigdy nie zapomnę! Niby urodziny jak co rok. Niby tylko ognisko. A ten wieczór dał mi tyle szczęścia, uświadomił mi, że znajomi, których w sumie nie znam od nie wiadomo ilu lat, wiedzą o mnie wystarczająco dużo, by swoim prezentem doprowadzić mnie do łez szczęścia!:)
Wszystkim, którzy tego dnia ze mną byli dziękuję z całego mojego 25-letniego szczęśliwego serducha!! :*:*:*
A ja z całego serca dziękuję, że mogłabym być tego dnia z Tobą i świętować Twój jakże wciąż młody wiek :*
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie!!:*
OdpowiedzUsuńA więcej zdjęć nie ma? Nie wiedzieć czemu gg mi nawala w najważniejszych momentach.
OdpowiedzUsuńGrunt to pozytywne myślenie.
Zdrówka,uśmiechu i oby następne lata obfitowały w szczęście i dostatek.
Pozdro
TK
Jest więcej zdjęc na facebooku jakby co!
OdpowiedzUsuńJak będziesz chciał to dam Ci linke;)
Dziękuję za życzenia!:*