poniedziałek, 11 lipca 2011

PROGRESS

Już niewiele brakuje mi do motyla!
Powoli realizuje swoje cele i spełniam marzenia.
Niektóre tylko i wyłączenie dzięki wsparciu przyjaciół i rodziny!
Ostatnio pisałam o studiach. Uroczyście informuję, że zapisałam się! :)
Wspominałam też o bezrobociu. To na szczęście mam już za sobą.
Marzyłam o prawie jazdy. Niestety albo miałam inne priorytety jeśli chodzi o wydatki, albo nie było mnie stać w ogóle! Teraz marzę o tym, by je po prostu zdać, bo kurs dostałam na urodziny od przyjaciół i chłopaka.
A właśnie! Mam chłopaka! :D To głównie On spełnia moje marzenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz