W ostatni wtorek przywitała mnie 26-ta wiosna!
Przyniosła mi w prezencie słońce na tle bezchmurnego, niebieskiego nieba!
Już takie rzeczy sprawiają mi wielką radość.
Dodatkowym prezentem było to, że wiele osób chciało się ze mną spotkać, i złożyć mi życzenia osobiście! Cały dzień miałam więc przepełniony spacerami, uśmiechami, uściskami i kwiatami! Wszystkie kwiaty już zwiędły, ale wspomnienia zostaną! Nie potrzebne są prezenty by wywołać uśmiech na ludzkiej twarzy. No chyba, że mam jakieś niskie oczekiwania w tej kwestii?
Zastanawia mnie, ile lat będę musiała skończyć, by urodziny wywołały grymas na mej twarzy...
Czy
to takie istotne ile lat się kończy? Dla mnie ważne jest co mam za
sobą, to co chcę osiągnąć i otaczający mnie ludzie. Ważne są dla mnie
uśmiechy, miłe słowa i gesty przyjaciół, którzy pamiętali o moich
urodzinach!
Zastanawiałem się czy do Ciebie nie zadzwonić. Nawet miałem już numer wbity pod palcem. Zrezygnowałem, bo uznałem, że ode mnie życzeń sobie możesz nie życzyć... Mimo to... najlepszego Zuziu!
OdpowiedzUsuńZwariowałeś na stare lata?? Uznam to za kiepski żart lub za objawy niestrawności po wielkanocy :) W dobie smsów i wpisów na tablicy facebooka, kiedy tradycyjna kartka z życzeniami to... to właściwie nie każde dziecko wie co to jest...? Otóż życzę sobie! :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńDobrze, w przyszłym roku dostaniesz tradycyjną kartkę. Całkowicie tradycyjną pocztą. W tradycyjnej kopercie i z tradycyjnym znaczkiem. No i tradycyjnie wypisaną odręcznym pismem (nie potrzeba grafologa do rozczytania).
OdpowiedzUsuńJa bardzo żałuję, że nie mogłam złożyć Ci życzeń osobiście, ale cóż zrobić. Mam nadzieję, że jak przyjadę do Warszawy, przyjmiesz trochę spóźnione, ale złożone osobiście życzenia ;)
OdpowiedzUsuńLiczy się pamięć moja droga! :* Czekam na Ciebie z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńA może nową notkę?
OdpowiedzUsuńjednak czytasz? :)
OdpowiedzUsuńGdybyś, Koleżanko, czasem chociaż do nas zajrzała, to wiedziałabyś, że mamy po prawej stronie informację o blogach obserwowanych przez nas i że automatycznie zmienia się kolejność po dodaniu przez autorów nowych notek.
OdpowiedzUsuńJestem na bieżąco mój drogi! po prostu nie zwróciłam uwagi na taki detal jak kolejność :)
OdpowiedzUsuń