tag:blogger.com,1999:blog-21511126789296216712024-03-19T13:11:15.043+01:00Rytm życiaJednym z paradoksów życia jest może to,
że nie ma spraw idealnie dobrych czy złych,
<br> że dobre ma cień złego, a złe – dobrego.zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.comBlogger43125tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-41552800243661875202012-05-17T14:05:00.001+02:002012-05-17T14:13:52.463+02:00From Barcelona with love<br />
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Jest kilka miejsc na świecie, które obowiązkowo trzeba odwiedzić. Jednym z takich miejsc jest Barcelona.</span><br />
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Słynie ona z wyjątkowej architektury i wielu cudownych miejsc na prawdę wartych zwiedzenia. Barcelona w odróżnieniu od np. Warszawy nie została nigdy zniszczona dzięki czemu budynki w tym mieście są bardzo stare. <span style="line-height: 19px;">Powstała w starożytności (III wiek p.n.e</span><span style="line-height: 19px;">) jako kolonia rzymska. W</span><span style="line-height: 19px;"> Dzielnicy Gotyckiej, w której m</span><span style="line-height: 19px;">ieliśmy przyjemność mieszkać przez tydzień,</span><span style="line-height: 19px;"> nadal są pozostałości z tego okresu. To piękne miasto, poza klubem FC Barcelona, słynie też z tego, że jest "głośne". Co to znaczy? Otóż kto nie miał okazji przekonać się na własnej skórze pewnie spodziewałby się tego co ja. Czyli południowców zachowujących się głośno jak np. Włosi. Coś w tym jest. Trzeba jedynie dodać do "czegoś" gwar tego miasta, który zaczyna się ok 10:00 rano, ustaje na czas sjesty i trwa do ok. 6:00 nad ranem. Ciasna uliczka (o szerokości takiej, że może przejechać nią samochód osobowy i minąć jednego człowieka nie uszkadzając go), nad którą mieliśmy balkon, świetnie oddawała to jak żywym miastem jest Barcelona. Najwyraźniej mój organizm docenił ciszę jaką mam w domu, bo od powrotu do Warszawy śpię jak zabita :) </span></span><br />
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><span style="line-height: 19px;"><br /></span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxMwj-hdL2iIY_JtfEDUkQqmrNtP09KyS_l1XKuXd4mqs4hDXUmPVeSLNoM3QKUp-nBmH3avSm6zbntL6ACl2wLqGZdJ6zmqitBmHFULSY_W1V3wjrLB7dDeNJv2saLsMWpNRmr4UBitU/s1600/DSC_0081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxMwj-hdL2iIY_JtfEDUkQqmrNtP09KyS_l1XKuXd4mqs4hDXUmPVeSLNoM3QKUp-nBmH3avSm6zbntL6ACl2wLqGZdJ6zmqitBmHFULSY_W1V3wjrLB7dDeNJv2saLsMWpNRmr4UBitU/s400/DSC_0081.jpg" width="225" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Kontynuując temat architektury - budynki projektu Antoniego Gaudiego. Robią wrażenie mimo, że nie należą do pięknych. Część z nich jest dziwna jakby wyjęta z bajki (styl secesyjny), część to mroczne, gotyckie, budowle jak Sagrada Familia.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjt9PXAWqapKnlii2DY0bGwE6aFV4W3x5T-U37-znbzVHy9NK1weT3izfvqHHkpim0s6ojnMqipaJ5XlKbYm0IMkfjdHxckXN6Hbp9QnCMtuDeqmfiQrPqY7PDyAbJozf-xOeuPhaiAfQ/s1600/DSC_0235.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjt9PXAWqapKnlii2DY0bGwE6aFV4W3x5T-U37-znbzVHy9NK1weT3izfvqHHkpim0s6ojnMqipaJ5XlKbYm0IMkfjdHxckXN6Hbp9QnCMtuDeqmfiQrPqY7PDyAbJozf-xOeuPhaiAfQ/s400/DSC_0235.jpg" width="300" /></span></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp-2h6EuTY9T5jtXypbw6BKL4EpN-iG6O2reT2iem2cF87gqBqKc-cDvvzLtrZ9AO2sDqxKwSRgTF5xvAiDLLFMVPpZRe85ds-Z03hfy7J4L55WmRhknez_NP1qnNK2VaoCIoncWa_csE/s1600/IMG_0374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp-2h6EuTY9T5jtXypbw6BKL4EpN-iG6O2reT2iem2cF87gqBqKc-cDvvzLtrZ9AO2sDqxKwSRgTF5xvAiDLLFMVPpZRe85ds-Z03hfy7J4L55WmRhknez_NP1qnNK2VaoCIoncWa_csE/s400/IMG_0374.JPG" width="300" /></span></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: right;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"> Sagrada Familia</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaYq97MsJ7s7EZfDRmEO2UZXpnEc9atUBBnfFxLi0_eRKCTB5dJ9t1fjshSgUPUAW5B3P-Y_UVf7wzTKK-P4LcYAVoGmOqu_NOFHsFV6KdmiiYKKM-ObzR6vLuSDUcEI549vdpaRjiH5E/s1600/IMG_0404.JPG" imageanchor="1" style="font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaYq97MsJ7s7EZfDRmEO2UZXpnEc9atUBBnfFxLi0_eRKCTB5dJ9t1fjshSgUPUAW5B3P-Y_UVf7wzTKK-P4LcYAVoGmOqu_NOFHsFV6KdmiiYKKM-ObzR6vLuSDUcEI549vdpaRjiH5E/s400/IMG_0404.JPG" width="400" /></a></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Park Gaudiego. Ciekawe, baśniowe miejsce. Pełno zieleni, palm, papug i budowle, z których słynie Gaudi czyli mozaiki. W muzeum mieszczącym się w parku nic nadzwyczajnego, można odpuścić.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: white; font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></span></div>
<div style="text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6JRHL-5bDe43UpTKUbRZ5YsnADpqBnPwjwrQ4G0z05qj_Bsb66WYMKstfnT5DXxMFixjORn-dM1l2IU3h2YbAg_-zw1bEEFfObMeBH1Tyu3seucp_6ErUxmcHbU7eUH9SSiIpE4gRYpk/s1600/DSC_0302.jpg" imageanchor="1" style="background-color: black; clear: left; float: left; font-family: inherit; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6JRHL-5bDe43UpTKUbRZ5YsnADpqBnPwjwrQ4G0z05qj_Bsb66WYMKstfnT5DXxMFixjORn-dM1l2IU3h2YbAg_-zw1bEEFfObMeBH1Tyu3seucp_6ErUxmcHbU7eUH9SSiIpE4gRYpk/s400/DSC_0302.jpg" width="300" /></a><span style="color: white; font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcdMclCWRtijXss45Uz-vJoiLpAU86QPLpequjpum1qm5IIHO5SMoLnJsnlXzbYSZafCsIMZLfZqPXKNlZAQ1OJ8JgLFfzbDhjK-xfFFcQJpx9Ko1eqFl9zyRhYUNlOYkholtERwrYfww/s1600/DSC_0353.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcdMclCWRtijXss45Uz-vJoiLpAU86QPLpequjpum1qm5IIHO5SMoLnJsnlXzbYSZafCsIMZLfZqPXKNlZAQ1OJ8JgLFfzbDhjK-xfFFcQJpx9Ko1eqFl9zyRhYUNlOYkholtERwrYfww/s400/DSC_0353.jpg" width="300" /></a></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Plaża... Wytrzymaliśmy może 3 godziny. Czym się różni od innych? Po pierwsze i najważniejsze: gdy podnosiliśmy głowę w zasięgu wzroku mieliśmy ok 20 osób świadczących przeróżne usługi. Od masażu, który oferowały Azjatki (nie Panowie, nie takie jak w Waszych fantazjach;), przez "bir or samfing to smołk", po okulary, kapelusze, pareo itp. Wracając do "samfing", w tym mieście więcej ludzi pali jointy niż papierosy! Wychodząc wieczorem na spacer zaraz jakiś czarnoskóry Zią witał nas "What's up? Wanna smoke?". </span><br />
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: white; font-family: inherit; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiiy6BtJihgwf10SR1htgUFN3Sb_VzMgRhxhBfkVVBO_bNwgGxa7tXlTdSIALtO17k5BJzK9bIdGX1o-6cfN3kmoPtWDbbkhhxhkDYjR5nOy-GvCKOg7gBp2chZI_lDuMFakx_TMFW9R0/s1600/DSC_0335.jpg" imageanchor="1" style="background-color: black; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiiy6BtJihgwf10SR1htgUFN3Sb_VzMgRhxhBfkVVBO_bNwgGxa7tXlTdSIALtO17k5BJzK9bIdGX1o-6cfN3kmoPtWDbbkhhxhkDYjR5nOy-GvCKOg7gBp2chZI_lDuMFakx_TMFW9R0/s400/DSC_0335.jpg" width="400" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Większość miasta zwiedziliśmy, zjeżdżając je na rowerach. Super sprawa. Szybko, przyjemnie i nie bolą nogi jak od pieszych wędrówek. Powyżej na zdjęciu port, a ja pokazuję mega górę, na którą wjechaliśmy dzień wcześniej na rowerach (atrakcją jest kolejka linowa, którą można wjechać na górę). Byłam z siebie dumna, bo źle się czułam tego dnia, a było stromo tak, że czasami musiałam prowadzić rower. </span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">Na owej górze, poza wspaniałą panoramą, wiele ciekawostek. <em style="font-style: normal; white-space: nowrap;"><span style="font-size: small;">Parc de Montjuïc, muzeum </span></em><span style="line-height: 16px;">Joan Miró (jego sztuka średnio trafiała w nasze gusta), Stadion Olimpijski i wiele innych. </span></span></div>
<div class="" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: white; font-family: inherit;"><span style="background-color: black; line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVyT_m-LFA5ix1sG-rgsHrLLqkO7qD-vp5q3GPEgKAapM2GC10L8SOjXAqgStIwE_2c3j47pax2QrjVSRiNLFE7nZyimfFv2vkEhvFtvv3A7DEe4h-rYLXkZBefcjbeZwTg1J6k_Z0VmY/s1600/IMG_0571.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVyT_m-LFA5ix1sG-rgsHrLLqkO7qD-vp5q3GPEgKAapM2GC10L8SOjXAqgStIwE_2c3j47pax2QrjVSRiNLFE7nZyimfFv2vkEhvFtvv3A7DEe4h-rYLXkZBefcjbeZwTg1J6k_Z0VmY/s400/IMG_0571.JPG" width="400" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;">Panorama Barcelony ze Wzgórza <em style="font-style: normal; text-align: left; white-space: nowrap;">Montjuïc, w oddali pomnik Krzysztofa Kolumba.</em></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<em style="font-style: normal; text-align: left; white-space: nowrap;"><span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></em></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: right;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv67Tt7GWMwzo-OeWWEIdMP3HkI1Ux90KEgfUhOcFWtoE9mGTNgFnYHIurS8LTssjg_OXCswvD6_mAPfgZweJX6QS5MpvNLpWlAJ0qIfRv1zRjwKsNUwZLK1axBGx1F8kFWagwXoPQORU/s1600/DSC_0327.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;"><span style="background-color: black; color: white;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv67Tt7GWMwzo-OeWWEIdMP3HkI1Ux90KEgfUhOcFWtoE9mGTNgFnYHIurS8LTssjg_OXCswvD6_mAPfgZweJX6QS5MpvNLpWlAJ0qIfRv1zRjwKsNUwZLK1axBGx1F8kFWagwXoPQORU/s400/DSC_0327.jpg" width="300" /></span></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPBbkLFP5reM8rF3I5cxgn9bnWFWW7raFuWOKloFxrWqKhDLXWMOCHJNoFFFPZy7kd14T7C4nd1B10paGTe2es5HdmtPkrTqGzh-PFhRGwBJ515jHLaqjXTk7WNhfsWL_OR32EGpyco6c/s1600/DSC_0425.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPBbkLFP5reM8rF3I5cxgn9bnWFWW7raFuWOKloFxrWqKhDLXWMOCHJNoFFFPZy7kd14T7C4nd1B10paGTe2es5HdmtPkrTqGzh-PFhRGwBJ515jHLaqjXTk7WNhfsWL_OR32EGpyco6c/s400/DSC_0425.jpg" width="300" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><3</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<em style="font-style: normal; text-align: left; white-space: nowrap;"><span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></em></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnVocE_UhKUUFS1G8R8Nt_ngkaqzhzcUimAoduozsjMOX9YYzfULcw0WysRlPr8bp2lrYvSc8IEekLv7d7AH-0AVs5ISQPUlNufILkqJzuyzdXz48xhNkqKnR5AFmkCUHkrDvQ_2y-PKs/s1600/IMG_0548.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnVocE_UhKUUFS1G8R8Nt_ngkaqzhzcUimAoduozsjMOX9YYzfULcw0WysRlPr8bp2lrYvSc8IEekLv7d7AH-0AVs5ISQPUlNufILkqJzuyzdXz48xhNkqKnR5AFmkCUHkrDvQ_2y-PKs/s400/IMG_0548.JPG" width="400" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuo7lIAMR2Mwamkz8_gdWegg3sQd2WV08skalWnd08rsUdBYZPnKVDScH1vSHZ1w0qPzu89Om7SRWvMWG50sNivvavnS2rhJ4hO_OrdtYOD47sHun0m8CRVnW3QTJ9mv5-OfydMZvEkd4/s1600/IMG_0530.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: black; color: white;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuo7lIAMR2Mwamkz8_gdWegg3sQd2WV08skalWnd08rsUdBYZPnKVDScH1vSHZ1w0qPzu89Om7SRWvMWG50sNivvavnS2rhJ4hO_OrdtYOD47sHun0m8CRVnW3QTJ9mv5-OfydMZvEkd4/s400/IMG_0530.JPG" width="400" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;">I na koniec coś, czym jarałam się chyba najbardziej - <span style="line-height: 16px;">La Boqueria - piękny, kolorowy bazar. </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; line-height: 16px;"><span style="color: white; font-family: inherit;">Zafascynowała mnie kreatywność ludzi handlujących tam, których stragany są jakby dziełem sztuki, piękne jak wystawy sklepów. Nie wiem czy to jak prezentowane są tam towary wynika z tego jacy są Ci ludzie czy to po prostu GENIALNY marketing. </span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="color: white; font-family: arial, sans-serif; font-size: x-small;"><span style="background-color: black; line-height: 16px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="background-color: black; color: white; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<br class="Apple-interchange-newline" />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-794307204628574942012-05-11T15:45:00.000+02:002012-05-17T14:22:00.531+02:00Jubileusz1-ego kwietnia minął rok od dnia kiedy poznałam tego Jedynego!<br />
<div>
Czas leci niesamowicie szybko. Z jednej strony czuję się jakbyśmy byli razem od lat. Tak działa ogrom cudownych, wspólnie spędzonych chwil. Pamiętam wszystko ze szczegółami. To jak tamtego dnia wszedł do klubu i od razu wpadł mi w oko, to jak wspólna znajoma nas sobie przedstawiła i jak pierwszy raz zaproponował spotkanie. Pamiętam jak byliśmy ubrani... Pamiętam pierwsze randki, pierwszy pocałunek. </div>
<div>
Jednak to przecież tylko rok i całe życie przed nami. Życzę nam by następne wspólnie spędzone lata były conajmniej tak cudowne i intensywne jak ten, który własnie minął.<br />
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/KEVYdNhMNM4?fs=1" width="480"></iframe></div>
</div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-60616363219787332982012-03-06T17:20:00.002+01:002012-05-11T15:47:35.725+02:00Powody do dumy mniejsze i większePrzedstawiam remake przysłowia o miesiącu lutym. "Idzie luty podkuj buty, bo łatwo nie będzie!" Nie ma się rymować, a przedstawić moje obawy przed owym miesiącem. Co w nim takiego, że się pojawiły?<br />
Ano moja pierwsza sesja na przykład. I tu tytułowy powód do dumy dla mnie i moich bliskich, a mianowicie zaliczyłam ją nie tylko bez poprawek, ale tez z nawet niezłymi (jak na mnie) wynikami!<br />
Druga obawa to urodziny Cezarego. Po pierwsze chciałam znaleźć prezent, który choćby dorastał do pięt, tym prezentom, które dostaję ja! Coś co po prostu ucieszy, z czego by korzystał (to ostatnio mi się nie udało) i coś czego by się za nic nie spodziewał! Niespodzianka też mi się nie udała, bo kilka dni przed deadline'm na kupowanie prezentu, Cezary powiedział, że w sumie to już go nie kręci granie na PS3 i że cośtam. Nie pamiętam szczegółów, ale to wzbudziło moje wątpliwości odnośnie prezentu, który wybrałam już dawno. Fifa 12 miała wręcz wypisane na czole: "Idealny prezent urodzinowy dla Cezarego!". Spytałam więc wprost. Otrzymawszy odpowiedź satysfakcjonującą kupiłam grę, a fakt braku niespodzianki na szczęście nie ujął prezentowi zbyt dużo. Ale to nie wszystko. Poważną obawę miałam jak uda się prawdziwa niespodzianka, która wymyśliłam jeszcze dawniej. Chciałam upiec tort! Prawdziwy wymarzony tort! Nie żeby mój narzeczony był dziwny i marzył o tortach. To ja jestem dziwna, bo obiecałam upiec ciasto dopiero po ślubie! :D<br />
Tak powiedziałam daaawno temu i tak już zostało przyjęte. Wiedziałam, że widok tortu wywoła bezcenną minę na twarzy mojego ukochanego! Chciałam i upiekłam. Specjalnie kupiłam mikser! Przez chyba tydzień zwiedzałam sklepy spożywcze w poszukiwaniu świeczek, barwników i ozdób itp. Ostatecznie nie znalazłam najważniejszego czyli zielonego barwnika, który był potrzebny w zrealizowaniu projektu "Tort boisko do piłki nożnej". Będzie zrealizowany kiedy indziej!<br />
Ostatecznie wynik mojej pracy był zadowalający dla wszystkich.<br />
Wynik czyli tort i reakcja na niego.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhFkm8PLKFdwB1iLgdxgveeBcE9rnqbaqWA9FvHrw5WBQXYcqSvbX14NYQfnUC7H3zfoomf3Idk2eI87BZo2RrZ-MsLlL2C4URGqlEgeJ6npnpLKFYwEtOI0mkFr9PQ9ms8_oWqv6N4x4/s1600/CIMG4283.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhFkm8PLKFdwB1iLgdxgveeBcE9rnqbaqWA9FvHrw5WBQXYcqSvbX14NYQfnUC7H3zfoomf3Idk2eI87BZo2RrZ-MsLlL2C4URGqlEgeJ6npnpLKFYwEtOI0mkFr9PQ9ms8_oWqv6N4x4/s400/CIMG4283.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBm449LZ4N3AiY3bDLzB9SUptNK8SfEvzAe7lVxKsmmCEZJ_u2DMAst2eHqf881b3w4FkmFTmKIoFmJr-MxoORBgE23PW9dWpBjA9Iq36VTugCwcdSWXE6FZlPwzjMYEYVv6OJclYDbfg/s1600/CIMG4285.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBm449LZ4N3AiY3bDLzB9SUptNK8SfEvzAe7lVxKsmmCEZJ_u2DMAst2eHqf881b3w4FkmFTmKIoFmJr-MxoORBgE23PW9dWpBjA9Iq36VTugCwcdSWXE6FZlPwzjMYEYVv6OJclYDbfg/s400/CIMG4285.JPG" width="400" /></a></div>
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-7160836881962999192012-02-17T14:38:00.002+01:002012-05-11T15:47:00.812+02:00WalentynkiLudzie mają różne podejście do, powiedzmy sobie szczerze, komercyjnego święta jakim są Walentynki. W okolicach tego dnia możemy się spotkać z manifestowaniem typu "Walę drinki" przez osoby które nie obchodzą tego święta, bo uważają że to bez sensu lub bo nie mają z kim. Jeśli chodzi o sens to dla mnie Walentynki go mają. Jest jednak prawda, którą głoszę: gdy się kogoś kocha okazuje mu się to codziennie, a nie jednego dnia w roku! Ja jestem szczęściarą. Kocham, jestem kochana i codziennie to czuję, a "Walentynki" mam conajmniej raz w tygodniu! :) W tym tygodniu mój Narzeczony sprawił mi cudowną niespodziankę w postaci sesji zdjęciowej dla zakochanych! Moja wyobraźnia jest widocznie ograniczona, bo sama nie wymyśliłabym czegoś takiego. Świetna zabawa i pamiątka na lata. Polecam.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk6GFxUjQMLOuz3QDMlkaIXxK8yE2eem6lS3FQbTsNPtIxU0I3oyaYV9whbN7ckrJktWl_ufUtncPcxI61Xew79pLWSZoceuIW8neLPluuS-jVVwxg5nA0I9qL9QiM8B3nJFhik0RAglw/s1600/IMG_0324.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjk6GFxUjQMLOuz3QDMlkaIXxK8yE2eem6lS3FQbTsNPtIxU0I3oyaYV9whbN7ckrJktWl_ufUtncPcxI61Xew79pLWSZoceuIW8neLPluuS-jVVwxg5nA0I9qL9QiM8B3nJFhik0RAglw/s400/IMG_0324.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDYGJ3RympRRhnShI1euGu971pZSmkCi7VhAjFKDLANxiB1I8TseXy-5zQCYAXH3Wt2D6lAavUhAk_gYk4TaryL2dKGQv3X-n2IlUUDrz2m7PebapGbay7DaxMNZEfJ1KUIAM4wkmIcK0/s1600/IMG_0454.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDYGJ3RympRRhnShI1euGu971pZSmkCi7VhAjFKDLANxiB1I8TseXy-5zQCYAXH3Wt2D6lAavUhAk_gYk4TaryL2dKGQv3X-n2IlUUDrz2m7PebapGbay7DaxMNZEfJ1KUIAM4wkmIcK0/s400/IMG_0454.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglqvx-3E-JlRlJNNVEwWVvX18CFKy4Ps-L-4GZD8j_2ucsVsAbYPDAHaeiGhKslQTvOLeNtnLB5Q1laKdhIGTcEvswb6rra8PVNHolU4egKxIGMpQ1pX81UsELEaUYDfRuuPrnzsm621s/s1600/IMG_0507.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglqvx-3E-JlRlJNNVEwWVvX18CFKy4Ps-L-4GZD8j_2ucsVsAbYPDAHaeiGhKslQTvOLeNtnLB5Q1laKdhIGTcEvswb6rra8PVNHolU4egKxIGMpQ1pX81UsELEaUYDfRuuPrnzsm621s/s400/IMG_0507.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjelT0JP2FfjRb8mw0Fq7dis6ZHKzPBSS5zP-jiBVUocF_2galnl25sn5aX4SAeYzSmpYPNAyV341e54iFE18U36hqAJmtfNALSK8X3E_VMwn8gHbVIgiOS04m-wCrLW-8YoHcJuIrn9OE/s1600/IMG_0467.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjelT0JP2FfjRb8mw0Fq7dis6ZHKzPBSS5zP-jiBVUocF_2galnl25sn5aX4SAeYzSmpYPNAyV341e54iFE18U36hqAJmtfNALSK8X3E_VMwn8gHbVIgiOS04m-wCrLW-8YoHcJuIrn9OE/s400/IMG_0467.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ode mnie Cezary dostał balonik, który widać na zdjęciu i coś czego nigdy nie robiłam a mianowicie Walentyna (rozmiar 6 razy A4) handmade! Tadaaaaam! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRIAm-xlWyB82vcdY_V_AsyYpTvK8YHfm0jaMBIwN_rBebWkys6uK8DqfM2pVZ9GvedTFP926W80YC59Hk5V-Z6SbLyjSDLhr-TNqUxw9fGyB23-Gcrsjne1CK-a-zpsFrQ2KJJlDgMIY/s1600/2012-02-15+12.22.40.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRIAm-xlWyB82vcdY_V_AsyYpTvK8YHfm0jaMBIwN_rBebWkys6uK8DqfM2pVZ9GvedTFP926W80YC59Hk5V-Z6SbLyjSDLhr-TNqUxw9fGyB23-Gcrsjne1CK-a-zpsFrQ2KJJlDgMIY/s400/2012-02-15+12.22.40.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wcale nie jest mi przykro, że inni nie mogą doświadczyć czegoś takiego! :P</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
<br /></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-84653461437360443262011-12-14T13:37:00.001+01:002012-05-11T15:47:53.836+02:00Czuję to i rozumiemWszystko się zmienia. W ciągu ostatnich miesięcy moje życie wywróciło się do góry nogami. Chociaż... może ono zawsze było wywrócone, skoro dopiero odkąd wszystko się pozmieniało jestem naprawdę szczęśliwa!?<br />
Zmieniło się wiele, większość z tych rzeczy można było przewidzieć, że kiedyś w końcu nadejdą na przykład zaręczyny. Ale do meritum. <br />
Zmiana na czasie: CZUJĘ KLIMAT ŚWIĄT!!!!!<br />
Pierwszy raz od... hmm... od daaaaawna! Poczułam go do tego stopnia, że rozdziewiczyłam się w temacie wypieków. Odkąd mam dla kogo gotować, bo mi się chce i sprawia mi to radość, zdecydowanie mogę się pochwalić, że umiem zrobić coś więcej niż schabowy, jajecznica i spaghetti!! Jednak... nigdy ale to nigdy nic nie piekłam. Zrobiłam to. Tak, upiekłam pierniczki!! Mało tego. Podobno były dobre! :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8a2P7KKiykqRjZ39QyHlPE_FzJXSJ_voJKBLMD4wmabsAlNLfMFYPFedSpaE1zFTLQZEO0PbcV1PF_quez0e1-UQdvAk71Oz82UUh3gNjL60i0Bazq5Wy09zsbUTqVPgqbpv3ZJb1n78/s1600/381544_302085989822131_100000621971267_1005650_1490846738_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="210" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8a2P7KKiykqRjZ39QyHlPE_FzJXSJ_voJKBLMD4wmabsAlNLfMFYPFedSpaE1zFTLQZEO0PbcV1PF_quez0e1-UQdvAk71Oz82UUh3gNjL60i0Bazq5Wy09zsbUTqVPgqbpv3ZJb1n78/s320/381544_302085989822131_100000621971267_1005650_1490846738_n.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Oczywiście dostałam ochrzan od mojej ukochanej mamy, że ani jednego Jej nie przywiozłam :) Ale na tym nie koniec. Drugi dostałam, bo moja mam nie rozumie dlaczego tak wcześnie kupiliśmy choinkę (tydzień temu) i że do świąt nam przecież uschnie! :) eeee so what? Na szczęście my to rozumiemy! C. i ja już nie mogliśmy się doczekać naszej pierwszej choinki!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjffvyUCPX9b45SwE0WjQ0ozCH9TNa3fNeitvRzJXO4cN1Wqvz35kHzuEEWujREq1Cp_7AuIGkd0EBFXBCuXrIe0C4kq0ykf9FRxU_U4olflhklE0357bDU4ymOZ2pESpFZzXl_ZOdMTt4/s1600/vvv.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjffvyUCPX9b45SwE0WjQ0ozCH9TNa3fNeitvRzJXO4cN1Wqvz35kHzuEEWujREq1Cp_7AuIGkd0EBFXBCuXrIe0C4kq0ykf9FRxU_U4olflhklE0357bDU4ymOZ2pESpFZzXl_ZOdMTt4/s640/vvv.JPG" width="379" /></a></div>
<br />
Z bardziej przyziemnych zmian mogę się pochwalić, że z pierwszej z dwóch kartkówek składających się na zaliczenie z matematyki dostałam 5,5 na 6 pkt OD 6 ZALICZENIE!! :D Ave Cezary!<br />
Dostałam też 4 z "0" z przedmiotu dla mnie abstrakcyjnego prawie jak prawo, które jeszcze przede mną, a mianowicie Ochrona Własności Intelektualnej! Nie wiem jak to zrobiłam, ale udało się! :D<br />
Ja Zuzanna Ś. zawsze jadąca na dostatecznych mam jakieś dobre oceny! Oby to nie był sen! :)<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-63470356999040861052011-12-01T15:11:00.000+01:002012-04-25T12:00:47.505+02:00Się porobiło -"To wy tak na poważnie??" - usłyszał C. w pracy od koleżanki w reakcji na informację, że zarezerwowaliśmy salę. Otóż tak. My tak na poważnie.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>20 kwietnia 2013!! </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNr8qRHjk5X9v-zMbHBhjsVSxy0IanwlN0NPfj-eaofL9eUX5g61KhEw8nGhbK_amtNdgeVMLRcBEy5afXI6zXsyHYdh_O4IQT8A8w9mwEoooWLcNEPmQeL36Klnpn3bYUJ39o_S1gCWU/s1600/%25C5%259Alub-za-granic%25C4%2585-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNr8qRHjk5X9v-zMbHBhjsVSxy0IanwlN0NPfj-eaofL9eUX5g61KhEw8nGhbK_amtNdgeVMLRcBEy5afXI6zXsyHYdh_O4IQT8A8w9mwEoooWLcNEPmQeL36Klnpn3bYUJ39o_S1gCWU/s400/%25C5%259Alub-za-granic%25C4%2585-2.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-57127644526351793772011-10-20T14:37:00.001+02:002012-05-11T15:48:09.320+02:00Narzeczona<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Facebook to czasami bardzo pożyteczna rzecz. Można dowiedzieć się o wielu ciekawych wydażeniach jak koncerty, wystawy i inne imprezy kulturalne. Na bieżąco dowiadujemy się też co dzieje się u naszych znajomych.<br />
Tak samo my mamy taką możliwość. Gdy dzieje się w naszym życiu coś ważnego i wyjątkowego przez wielkie W, możemy się tym podzielić z bliskimi. W końcu nie do każdego zawsze można zadzwonić lub wysłać mmsa. Post ten piszę przede wszystkim dla Krzyśka, żeby podzielić się radosną nowiną i żeby mógł sobie pocisnąć na Fejsa ;) <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Marina di Pisa, 15.10.2011 </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigZEio1SLBRz0sMfzhp-xx3X6rjvWLikVWP3bVxrjiyz08kMdb2UdD0VjkN-TNQWEYpjtsqCJIRvCKSnNj6BJWsFpt-gtntEvvl0mN15rH-v5g52GySuq5rFLE6VYhqwjGZ1Xc3e5yI5I/s1600/CIMG3648.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigZEio1SLBRz0sMfzhp-xx3X6rjvWLikVWP3bVxrjiyz08kMdb2UdD0VjkN-TNQWEYpjtsqCJIRvCKSnNj6BJWsFpt-gtntEvvl0mN15rH-v5g52GySuq5rFLE6VYhqwjGZ1Xc3e5yI5I/s400/CIMG3648.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;">"...Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem
się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia,
czasem wbrew własnemu." </span><span style="font-size: x-small;">- Vincent van Gogh</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/WbTuQ4S4jQc?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br /></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-33359733860313307822011-07-11T12:40:00.000+02:002012-04-25T12:01:36.309+02:00Brussels & ParisNa początku czerwca polecieliśmy na weekend z C. do Jego siostry, szwagra i małego Ryśka.<br />
Mieszkają w Brukseli, w kamienicy na pięknym osiedlu z jeszcze piękniejszym widokiem z balkonu.<br />
Planowaliśmy wszystko od ok miesiąca i oboje koniecznie chcieliśmy wykorzystać możliwość zahaczenia o Paryż. Oprócz miasta, które koniecznie trzeba odwiedzić co najmniej raz w życiu, dodatkową rozrywką było TGV jadące z prędkością ok 300 km/h. Byliśmy jednak trochę rozczarowani, z tego względu, że gdy za oknami są same lasy lub pola nie czuć aż tak prędkości.<br />
<br />
Wracając do naszego planu, wyglądał on następująco:<br />
piątek wieczorem - Bruksela i % w gronie rodzinnym :) <br />
sobota - tour the Paris<br />
niedziela i poniedziałek - tour the <span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps" title="Kliknij, aby wyświetlić alternatywne tłumaczenia">Brussels </span></span><br />
<br />
<span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps" title="Kliknij, aby wyświetlić alternatywne tłumaczenia">Nie będę się rozpisywać jak było cudownie i co widziałam, bo to chyba oczywiste jakie miejsca trzeba odhaczyć na planie Paryża. Powiem tylko, że obydwa miasta bardzo nam się podobały, każde na swój sposób, bo obydwa mają swój urok i na pewno to powtórzymy bo 3 dni to za mało. </span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhmR9cwNDMLSahCt68Gc45uzKe3zHHUQMfflphQkWaGIACsL0ByZ5KpkpgSPpGsqN_DcpjVUUJeN3_YNaTtSFR0NzMQrMQ_Q06C2HLrTEfnHamkxigzewWNTYu1yha3dKO-RD1ob9S12w/s1600/252839_217128871651177_100000621971267_715538_8226855_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhmR9cwNDMLSahCt68Gc45uzKe3zHHUQMfflphQkWaGIACsL0ByZ5KpkpgSPpGsqN_DcpjVUUJeN3_YNaTtSFR0NzMQrMQ_Q06C2HLrTEfnHamkxigzewWNTYu1yha3dKO-RD1ob9S12w/s400/252839_217128871651177_100000621971267_715538_8226855_n.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span class="short_text" id="result_box" lang="en"><span class="hps" title="Kliknij, aby wyświetlić alternatywne tłumaczenia">2 pln zostały w brukselskiej fontannie na szczęście. </span></span></div>
<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-56936138813151206402011-07-11T11:56:00.000+02:002011-07-11T11:56:25.590+02:00PROGRESSJuż niewiele brakuje mi do <a href="http://susannah-life.blogspot.com/2011/04/przepoczwarzam-sie.html">motyla</a>!<br />
Powoli realizuje swoje cele i spełniam marzenia.<br />
Niektóre tylko i wyłączenie dzięki wsparciu przyjaciół i rodziny! <br />
Ostatnio pisałam o studiach. Uroczyście informuję, że zapisałam się! :)<br />
Wspominałam też o bezrobociu. To na szczęście mam już za sobą. <br />
Marzyłam o prawie jazdy. Niestety albo miałam inne priorytety jeśli chodzi o wydatki, albo nie było mnie stać w ogóle! Teraz marzę o tym, by je po prostu zdać, bo kurs dostałam na urodziny od przyjaciół i chłopaka.<br />
A właśnie! Mam chłopaka! :D To głównie On spełnia moje marzenia. <br />
<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-74865959316416285242011-04-25T11:55:00.001+02:002012-05-11T15:48:29.319+02:0026-ta wiosna i bezchmurne nieboW ostatni wtorek przywitała mnie 26-ta wiosna!<br />
Przyniosła mi w prezencie słońce na tle bezchmurnego, niebieskiego nieba!<br />
Już takie rzeczy sprawiają mi wielką radość.<br />
Dodatkowym prezentem było to, że wiele osób chciało się ze mną spotkać, i złożyć mi życzenia osobiście! Cały dzień miałam więc przepełniony spacerami, uśmiechami, uściskami i kwiatami! Wszystkie kwiaty już zwiędły, ale wspomnienia zostaną! Nie potrzebne są prezenty by wywołać uśmiech na ludzkiej twarzy. No chyba, że mam jakieś niskie oczekiwania w tej kwestii? <br />
<br />
Zastanawia mnie, ile lat będę musiała skończyć, by urodziny wywołały grymas na mej twarzy...<br />
Czy
to takie istotne ile lat się kończy? Dla mnie ważne jest co mam za
sobą, to co chcę osiągnąć i otaczający mnie ludzie. Ważne są dla mnie
uśmiechy, miłe słowa i gesty przyjaciół, którzy pamiętali o moich
urodzinach! <br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-60957007406827292382011-04-13T14:18:00.001+02:002011-04-13T14:19:06.582+02:00Lepiej późno niż wcalePrzepoczwarzam się. Nie brzmi zbyt ładnie, ale nie musi.<br />
W moim myśleniu, a tym samym i podejściu do pewnych spraw, zachodzą zmiany.<br />
Z perspektywy czasu dostrzegłam błędy, które podkreśliłam w swoim życiorysie na czerwono. Dotyczą one i sfery prywatnej i służbowej. Mimo wszystko ostatnie dwa miesiące zaliczam do bardzo udanych. Jestem bezrobotna (na wiosnę staje się to już chyba regułą), a konsekwencją tego jest dużo wolnego czasu. Ten oto wolny czas poświęcam na poszerzanie horyzontów! Poznaję nowe miejsca i ludzi. "Nowi ludzie" mają inne/nowe zainteresowania i innych/nowych znajomych itd.<br />
Poza rozrywkami, które raczej nie wprowadzają nic nowego do mojego życia, stawiam sobie nowe cele i wyzwania. Już dwa razy moim celem były studia, ale zawsze coś stawało mi na drodze. A to bezrobocie (tym razem mi nie przeszkodzi!!), które zeżarło całe zaoszczędzone na ten cel pieniądze, a to pomysł wyprowadzenia się z domu, który stał się ważniejszy, a później kasa i tak się rozeszła.<br />
Następny punkt programu, ale na pewno nie ostatni, to kurs języka angielskiego. Lepiej późno niż wcale.<br />
Do tego zapas e-book'ów na kompie i do października będę gotowa na podbój świata! <br />
<br />
<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-53173147203617778852011-03-05T11:44:00.000+01:002011-03-05T11:44:13.545+01:00Nowy Rok vs. WiosnaNie rozumiem skąd u ludzi pojawia się nadzieja, że wraz z Nowym Rokiem odmieni się ich los. Ja osobiście nie widzę nic wyjątkowego w dacie 1 stycznia i podziwiam osoby, które wierzą, że postanowienie noworoczne coś zmieni. Dla mnie nowy rok to przestawienie się z dziesiątki na jedenastkę w końcówce daty, co bywa problemem.<br />
I czy nie lepiej byłoby gdybyśmy Nowy Rok obchodzili wiosną? To właśnie wiosna może przynieść nadzieję, optymizm i powiew świeżości w naszym życiu. Bez zbędnych postanowień i bez wyjątkowych dat.<br />
Doskonale znam to z autopsji, bo okolice Nowego Roku nigdy nie były dla mnie dobrym okresem.<br />
To właśnie wiosna przynosi nowe możliwości i sprawia, że czuję, że moc jest ze mną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<object width="320" height="266" class="BLOGGER-youtube-video" classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="http://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=6,0,40,0" data-thumbnail-src="http://2.gvt0.com/vi/n6XfR_z_q2o/0.jpg"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/n6XfR_z_q2o&fs=1&source=uds" />
<param name="bgcolor" value="#FFFFFF" />
<embed width="320" height="266" src="http://www.youtube.com/v/n6XfR_z_q2o&fs=1&source=uds" type="application/x-shockwave-flash"></embed></object></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-10609827958889868952010-12-22T14:36:00.001+01:002010-12-22T14:37:30.036+01:00♥GRANDA♥Nowa płyta Moniki Brodki <a href="http://teledyski1900202900.wrzuta.pl/audio/6nAdc1z8kee/brodka_-_krzyzowka_dnia">"GRANDA"</a> . Wyjątkowa. Inna od innych. Mogę jej słuchać non stop. Za każdym razem rozumiem ją lepiej, a czasami nawet inaczej niż poprzedniego dnia... Nie będę pisać recenzji, bo od tego są inni. Po prawej stronie link, gdzie znajdziecie kilka kawałków z płyty.zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-10679269719192436612010-12-22T09:50:00.004+01:002010-12-22T09:52:16.057+01:00Kalendarz bez GrudniaKochany Święty Mikołaju...<br />
Wiem, że byłam niegrzeczna, ale podobno faceci lubią niegrzeczne kobiety.<br />
Facebook, który "prawdę Ci powie" twierdzi, że nawet Ty je lubisz.<br />
Skoro tak... to pod choinkę chciałabym dostać kalendarz... Powiedzmy na najbliższe 5 lat. Kalendarz bez Grudnia...<br />
Dziękuję, i obiecuję brak poprawy,<br />
Z.zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-11420765057571056792010-12-21T22:23:00.000+01:002010-12-21T22:23:59.486+01:00Całe życie staramy się spełniać oczekiwania innych. Jesteśmy zamknięci w szarych pudełkach oczekiwań z napisem "Bądź Mężczyzną", "Zachowuj się jak dama". A w naszych głowach wpajane nam od dzieciństwa brednie typu "Faceci nie płaczą" i "Złość piękności szkodzi".<br />
A co z nami? Co z naszym JA? <br />
Mamy wokół siebie bliskie nam osoby. Ale czy te bliskie osoby wiedzą, że tak naprawdę robimy to wszystko dla nich, wbrew sobie, że nie jesteśmy szczęśliwi? Czy one byłyby szczęśliwe wiedząc o tym? A może wiedzą i nic z tym nie robią?<br />
Oglądałam ostatnio program, który mnie zainspirował i stąd ten wpis.<br />
Bliskie sobie osoby siadały razem. Każdy po kolei miał dokończyć zdanie: "Gdybyście mnie naprawdę znali, wiedzielibyście, że..."<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-50419632356607872002010-11-29T22:24:00.002+01:002010-12-11T15:19:50.513+01:00Instrukcja obsługi kobiety<div class="post-header">
</div>
Kobieta to stworzenie potrzebne i użyteczne. Bywa jednak denerwująca,
dlatego trzeba wiedzieć, jak się z nią obchodzić. Jak wytrzymać z
kobietą?<br />
<br />
Wystarczy dbać o to by czuła się szczęśliwa. Jak tego dokonać?<br />
<br />
<b>Oto instrukcja:</b><br />
<br />
1. Bądź jej wierny i nie okłamuj jej - będzie mogła Ci ufać co zapewni Ci swobodę w związku.<br />
2. Zdobywaj ją, nawet, jeśli już jest "zdobyta".<br />
3. Nie zapominaj o urodzinach, imieninach, wspólnych rocznicach i innych świętach przez nią uznawanych.<br />
4. Nie oszczędzaj miłych słów. Komplementy i wyznania uczuć - są dla niej bardzo istotne.<br />
5. Od czasu do czasu dawaj jej kwiaty (kobiety je uwielbiają), prezenty
bez okazji (nawet najdrobniejsza rzecz dana w odpowiedni sposób i
opatrzona pięknym słowem może nabrać cech diamentu), sprawiaj
niespodzianki.<br />
6. Zwracaj uwagę na jej wygląd i mów jej o tym.<br />
7. Stosuj gesty dżentelmena (np. bierz od niej płaszcz, otwieraj drzwi, odprowadzaj do domu) - nawet jeśli nic nie powie, zawsze zauważy.<br />
8. Okazuj jej uczucia przy innych ludziach - będzie wniebowzięta.<br />
9. Pokazuj, że jesteś silny fizycznie i psychicznie (kobiety cenią silnych mężczyzn).<br />
10. Stawaj w jej obronie. Niech czuje, że ma w Tobie oparcie.<br />
11. Niech wie, że może na Ciebie liczyć. Podawaj pomocną dłoń, wtedy
zobaczy, jaki jesteś wspaniały. Nie podkreślaj jednak przy tym jej
niekompetencji w danej dziedzinie.<br />
12. Miej swoje zdanie. Niech widzi, że jesteś szanowany przez innych.<br />
13. Poświęcaj jej czas i uwagę - rozmawiaj (o tym, co robiła danego
dnia, o pracy, o tym, co ją martwi itd.). Pokaż, że to, co ważne dla
niej, jest ważne również dla Ciebie. Jeśli nie widzicie się codziennie,
pamiętaj o istnieniu telefonu.<br />
14. Słuchaj tego, co mówi.<br />
15. Zapewniaj jej rozrywkę - kino, teatr, kolacja, impreza, spacery, wspólne wyjazdy itd.<br />
16. W jej obecności, nie zwracaj uwagi na inne kobiety.<br />
17. Umiej przyznać się do błędu.<br />
18. Kiedy się pokłócicie, idź za nią, zadzwoń, zawołaj. Każda kobieta tego pragnie. <br />
19. Pytaj ją o zdanie - będzie czuła, że jej opinia się dla Ciebie liczy.<br />
20. Nie wymagaj, by była Twoim prywatnym robotem do wszystkiego. Jeśli
chcesz mieć kogoś, kto by Ci prał, sprzątał, gotował, przynosił kapcie w
zębach, to lepiej wynajmij sobie niańkę. A jeśli ona którąś z tych
czynności po prostu lubi? Tym lepiej. Doceniaj to, co robi i nie pozwól,
by owa czynność stała się jej codziennością. Na przykład, jeżeli
kobieta lubi gotować, nie dopuść to tego, by miała poczucie, że musi to
robić. Czasem Ty coś ugotuj, a raz na jakiś czas pójdźcie do
restauracji. Dzięki temu, gotowanie wciąż będzie dla niej przyjemnością.<br />
21. W kontaktach seksualnych nie ograniczaj się do jednej sfery erogennej ani do jednego miejsca (łóżka). Im więcej czułości okażesz tym "lepiej" zostanie Ci to odwzajemnione.<br />
22. Nie podkreślaj, ile wydałeś na nią pieniędzy.<br />
23. Nie pokazuj jej swojego nicnierobienia.<br />
24. Nie denerwuj się, gdy zmienia zdanie. Przyjmij do wiadomości, że kobieta zmienną jest i to się nie zmieni.<br />
<br />
<b>Pamiętaj! WSZYSTKIE punkty są WAŻNE.</b><br />
Jeśli kobieta czuje się nieszczęśliwa - mężczyzna ma przerąbane! Jest narażony
na ciągłe narzekanie, pretensje, płacz, spadek jej atrakcyjności
fizycznej, wieczne niezadowolenie lub nawet
zdradę z jej strony.<br />
Zaczyna wtedy myśleć o ucieczce. Kocha ją, ale
jest sfrustrowany, więc męczy się niesamowicie lub ucieka do innej
kobiety. Z inną, po pewnym czasie, sytuacja się powtarza, więc idzie
do kolejnej. I tak w kółko.<br />
<br />
<b>Mężczyzno - staraj się, by kobieta była szczęśliwa lub przeskakuj z jednego związku w drugi. Twój wybór. </b><br />
<br />
<i><u>P.S. Drodzy Panowie. Czy któryś z Was pokusi się o instrukcję mężczyzny?</u> :) </i><br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-76392113226877736252010-11-27T15:48:00.006+01:002011-07-11T09:14:30.930+02:00SPINACZ i ZSZYWKA fm<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Mówi się, że mężczyzna jest prosty, że to kobiety są skomplikowane. To w kobiecej naturze leży omówić problem z każdej strony, najlepiej trzy razy, a na końcu jeszcze upewnić się czy wszystko jasne. </div>
<div style="text-align: left;">
Facet najchętniej wymieni dwa zdania, nie koniecznie wielokrotnie złożone, i gra muzyka, możemy żyć dalej. Często słyszymy: "po co o tym tyle gadać, przecież nic się nie stało...", "za dużo mówisz", "po co tyle pytań?". </div>
<div style="text-align: left;">
Mężczyzna tylko w krytycznej sytuacji porozmawia z przedstawicielem tej samej płci o swojej kobiecie. A jak już porozmawia to tylko i wyłącznie z przyjacielem! </div>
<div style="text-align: left;">
Nie to co my kobiety. Czujemy potrzebę omówienia wszystkiego i z każdą koleżanką!</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Jeden z wielu przykładów jak bardzo różni się mężczyzna i kobieta.</div>
<div style="text-align: left;">
Mamy inne potrzeby, inaczej odbieramy świat. Niewiarygodnie trudną sztuką jest poznanie na jakich falach odbiera nasz partner...</div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Bo przecież mimo, że guziki i pokrętełka zawsze te same, to czynniki zewnętrzne życia codziennego sprawiają, że nie codziennie jesteśmy na fali...<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz_jVobS3PghFykNABkyc0MO0s9vGFIS2NmFR-q6n0Qg1de2mmHWZMrgQHgwEMTkbVsueVR82yCiDzV5jnUSvGDBkjwSY5g1CjIQrPmB1RWsf4PlFW9gkQ3Kp8ud-MIJ2asf5GSGKgcCY/s1600/76153_168889973141734_100000621971267_401122_6701245_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="242" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz_jVobS3PghFykNABkyc0MO0s9vGFIS2NmFR-q6n0Qg1de2mmHWZMrgQHgwEMTkbVsueVR82yCiDzV5jnUSvGDBkjwSY5g1CjIQrPmB1RWsf4PlFW9gkQ3Kp8ud-MIJ2asf5GSGKgcCY/s400/76153_168889973141734_100000621971267_401122_6701245_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TPETX0CRiII/AAAAAAAAAFU/efi46ZB6T_w/s1600/emocje.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<br />
Wbrew pozorom wydaje mi się, że ta różnica wcale nie jest aż tak duża. </div>
<div style="text-align: left;">
Porównałabym nas do SPINACZA i ZSZYWKI.</div>
<div style="text-align: left;">
Chodzi o to samo, mają jedną funkcję, jednak obsługa spinasza jest trochę łatwiejsza! :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<b>TROCHĘ...</b></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-37542298903454490802010-09-22T19:12:00.007+02:002011-07-11T10:46:49.155+02:00w miłości trudno rozpoznać podróbkę...Bardzo zawiodłam się tym jak słitaśnie kończą się przygody czterech przyjaciółek, Seksu w wielkim mieście, Carrie, Mirandy, Charlotte i Samanthy. Tylko co jest gorsze? Czy to, że zainspirował mnie amerykański serial o miłości i ciuchach, czy może to, że ostatnia scena tak mnie wzruszyła, że się poryczałam?<br />
<br />
Seks w wielkim mieście to historia o pięknej przyjaźni czterech kobiet. <br />
Wszystkie łączy jedno.<br />
Metki i Miłośc.<br />
Problem w tym, że w miłości trudno rozpoznać podróbkę.<br />
Carrie szukała czegoś wielkiego. Mr. Big... Okazuje się, że kiedy zjawia się wielka miłość, nie zawsze bywa łatwo.<br />
I choć przez te wszystkie lata Seksu w wielkim mieście, porwał ją prąd życia, udało jej się pozostać na tym samym etapie... Był Aidan, był Aleksandr Pietrovsky i pewnie paru innych, których nie pamiętam. Ale cały czas był, jest i będzie Mr. Big.<br />
<br />
Historia kończy się pięknie, bo happyend'em. Może to dlatego się poryczałam? A może przeraziłam się, że i moja telenowela szczęśliwie skończy się dopiero jak będę miała 43 lata? :P<br />
Jeśli tak wygląda miłość i przeznaczenie to ja dziękuję i wybieram miłość do metek!! ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7fsAI7YB6LUNrNG7mR2OIPn5F3Ws9_Me8Rk9pbDwvCIbKw3Mwg8lSit1HEFgpUPvnE9dF655hcb5n8n0KAUwufuvHo1F8dlQKi696zKZEMNW9WRp437hD68imDMJk2MBjKtheUIf8O8A/s1600/d95d8f4b002b27874b804337.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7fsAI7YB6LUNrNG7mR2OIPn5F3Ws9_Me8Rk9pbDwvCIbKw3Mwg8lSit1HEFgpUPvnE9dF655hcb5n8n0KAUwufuvHo1F8dlQKi696zKZEMNW9WRp437hD68imDMJk2MBjKtheUIf8O8A/s400/d95d8f4b002b27874b804337.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TJo59rKHvaI/AAAAAAAAAFI/5LCiCfTPuv0/s1600/sex1.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-42710616510995880992010-09-19T23:10:00.003+02:002010-09-22T19:27:34.444+02:00weekendowy Wkurwus Pospolitus...Najgorsze, że to co w tytule to tzw. mały miki!<br />
Tak naprawdę najgorsze jeszcze przede mną! Ale może od początku.<br />
Mam Klientkę, z którą się bawię w kotka i myszkę już chyba od dwóch miesięcy. Wreszcie we wtorek zadzwoniła, że chce się spotkać jutro (15.09) o 10:00!! Bezczelna, bo spławiała mnie przez miesiąc, a teraz ni z gruchy ni z pietruchy mam być na Jej zawołanie? No, ale OK... Klient nasz pan!<br />
Spotkanie przebiegło bardzo pomyślnie, wszyscy zgodni, trochę musieliśmy wyjaśnić co jak działa, ale Klienci chcą jak najszybciej podjąć współpracę i to się liczy! Zostałam poproszona o uaktualnienie oferty o projekt graficzny wizytówki, papieru firmowego i teczki. Nie ma problema! :)<br />
Doszliśmy z Szefem do wniosku, że nasz grafik jest wystarczająco zaj...ny robotą i może podrzucimy to komuś innemu. Powiedziałam, że mam kolegę, który ma fajne portfolio i się tym zajmuje. Podesłałam linka, Szef powiedział, że fajne i żebym mu zaproponowała robotę. Tak więc dzwonię, opowiadam o produkcie, o oczekiwaniach Klienta, o tym, że mamy czas do soboty wieczór (był piątek ok 12:00) i czy podejmie wyzwanie actimela? Zapewnił mnie, że jasne damy radę.<br />
No to ja z bananem wparadowałam do Szefa, chwalę się, że ogarnęłam kolegę i na dodatek załatwiłam skromny rabacik 20%. Brawo Zuza! ;)<br />
Będąc w piątek na imprezie podkusiło mnie, żeby sprawdzić służbowego maila. I co tam znalazłam? Maila od Klientki, Pani Moniki, która pisze, że jesteśmy sk....ami, że chcemy ich oszukać i chyba muszą zrezygnować ze współpracy!!! Ja :O WTF?? Czytam dalej, że chodzi o to, że w ofercie którą uaktualniałam wpisałam cenę za projekt wizytówki, którą podał mi kolega, a nie taką na jaką byliśmy umówieni, czyli 100pln!!<br />
No to wtopa! Godzina 23:14, ja ściśnieniowana, bo "o tej porze, na motorze" nie mam możliwości tego odkręcić! Ale spoko, następnego dnia konkretne lizanie dupy wstępnie pomogło <u>(oczywiście nikogo nie chciałam oszukać tylko się po ludzku pomyliłam)</u>. Klientka zgodziła się spotkać mimo, że wcześniej podjęła już decyzję. Dowiedziałam się przy okazji, że mail, którego dostałam miał być do kogoś innego! :P Do tego Klientka poprzestała na zamówieniu projektu graficznego na same wizytówki. Spoko, dałam znać koledze.<br />
ALE! Do czego dążę...<br />
<b>Sobota, 22:22</b> sprawdzam maila - nie ma projektu wizytówki od kolegi<br />
Spoko, może się wkręcił i coś wydziwia. Dostanę coś zajebistego za godzinę no w najgorszym wypadku rano.<br />
<b>Sobota, 23:49</b> sprawdzam maila - nic! no już ciśnienie wyższe, ale po co się wk...ać jak można miło spędzić resztę wieczoru. On nie jest tego wart!<br />
<b>Niedziela... </b>Cieplutko, milutko, jeszcze śpię, ale w podświadomości nagle zapala mi się światełko, że trzeba sprawdzić maila! <b> ...09:27</b> - no kurde nadal null !! Uspokajam się tym, że to tylko ja jestem tak porąbana, żeby sprawdzać maila o tej porze w niedzielę i Pani Monika zrobi to najwcześniej po romantycznym śniadaniu, które jej facet zrobi Jej ok 11:30, później będzie jeszcze seks... więc może zajrzy ok 14:00 :)<br />
<b>Niedziela, 11:07</b> dzwonię do kolegi już na konkretnym w...wie - od razu poczta! Noo niee...<br />
<b>Niedziela, 12:14</b> sprawdzam maila - ZERO! Chwilę potem dzwonię i nadal poczta!<br />
I tak dalej i tak dalej....<br />
O godzinie 18:06 dostaję maila od kolegi. I co mi pisze? Aż żal cytować... Ważniejsze co przysłał!<br />
Projekt wizytówki zawierał gotowe logo firmy, które mu wysłałam i dopisane dane teleadresowe!!!!!! :O<br />
Zwyczajowo powinnam dostać conajmniej 3 propozycje... Pomijam, że jakbym chciała to sama bym coś takiego umiała zrobić:/ Objechałam kolegę drogą mailową, bo telefonów dalej nie odbiera.<br />
Jest duży, ale jak go spotkam to nie zawaham się potraktować go tak, jak wczoraj Pudzian amerykańskiego donata!!<br />
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-52490894244843636952010-09-16T23:43:00.005+02:002011-07-11T10:49:59.044+02:00Google wyTłumaczPo wczorajszym spotkaniu usiadłam by uaktualnić oferty na podstawie tego co ustaliliśmy z Klientem. Oferta na dwa rodzaje kampanii w języku polskim i angielskim - czas: 30 min. Postanowiłam skorzystać z narzędzia Google Tłumacz, które działa też na zasadzie "kopiuj/wklej" i bardzo usprawnia pracę przy tak krótkim czasie jaki miałam. Co ciekawego znalazłam sprawdzając przetłumaczony tekst po Tłumaczu? "Dlaczego Aida Polska?" to wg niego "Aida why Poland?" ;) Poza tą jedną wpadką nie mam większych zastrzeżeń.<br />
<br />
A gdyby...<br />
Gdyby był taki Tłumacz, który wytłumaczy nam dlaczego mężczyźni zachowują się "tak, a nie inaczej"? Wytłumaczy dlaczego gdy już nam się wydaje, że go znamy to nagle przychodzi dzień, że jest kimś zupełnie innym? Wytłumaczy dlaczego gdy ona chce dla Niego dobrze, On odbiera to jako atak?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuCTqoCrF4AsFh1i3_Ulrdmb4aplNdU_ypXD5AKVY2GR09eDb9l27JiokPO0DBJiAk4EOmaFzRaB782_VNqU9rZFm8M5bKdsWw_GKeJibeXY7OSvFY6hGzdEiW4npOCxiaYy1QUvxy4M/s1600/63315_151513634879368_100000621971267_306320_453642_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="148" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhuCTqoCrF4AsFh1i3_Ulrdmb4aplNdU_ypXD5AKVY2GR09eDb9l27JiokPO0DBJiAk4EOmaFzRaB782_VNqU9rZFm8M5bKdsWw_GKeJibeXY7OSvFY6hGzdEiW4npOCxiaYy1QUvxy4M/s400/63315_151513634879368_100000621971267_306320_453642_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TJKOj3mEIxI/AAAAAAAAAFA/r0OHvOYVU4g/s1600/bez%C2%A0tytu%C5%82u.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<br />zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-55381439914331588752010-09-10T15:35:00.001+02:002010-11-22T13:16:21.080+01:00kochaj mnie...<h2 class="wr2">
Elizabeth Browning</h2>
<h1 class="wr1">
Żądania mężczyzny</h1>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj mnie wszystkim, czym jesteś,</div>
<div class="wrs">
Uczuciem, myślą, wzrokiem, ciałem.</div>
<div class="wrs">
Kochaj w najdrobniejszym geście</div>
<div class="wrs">
I w istnieniu całem.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj mnie młodością swoją</div>
<div class="wrs">
W szczerym przyzwoleniu,</div>
<div class="wrs">
Przysięgami, co się boją</div>
<div class="wrs">
Słów w czułym milczeniu.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj mnie lazurem oczu,</div>
<div class="wrs">
Co przyrzeka wszystko;</div>
<div class="wrs">
Skoro barwę z nieba toczą,</div>
<div class="wrs">
Prawda niebios blisko.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Powiekami, które skrycie</div>
<div class="wrs">
Kryją oczy śniegu ciszą,</div>
<div class="wrs">
Kochaj serca głośnym biciem,</div>
<div class="wrs">
Niech sąsiedzi słyszą.</div>
<br />
<br />
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj dłonią wyciągniętą</div>
<div class="wrs">
Swobodnie z daleka.</div>
<div class="wrs">
Kochaj stopą, która czując</div>
<div class="wrs">
Krok za sobą, zwleka.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj mnie głosem, co w obronie</div>
<div class="wrs">
Nagle słabnie trochę,</div>
<div class="wrs">
I rumieńcem, który płonie,</div>
<div class="wrs">
Kiedy szepczę: "Kocham".</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj mnie sercem myślącym,</div>
<div class="wrs">
Złam je westchnieniami.</div>
<div class="wrs">
Od żywych i konających</div>
<div class="wrs">
Odwróć się myślami.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj w pozach uroczystych,</div>
<div class="wrs">
Kiedy świat cię wieńczy,</div>
<div class="wrs">
I pośród aniołów czystych,</div>
<div class="wrs">
Gdy modląc się klęczysz.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Kochaj czysto, jak to w głuszy</div>
<div class="wrs">
Leśnej czynią zakochani,</div>
<div class="wrs">
I wesoło, mocno, z duszy,</div>
<div class="wrs">
Jak urocza pani.</div>
<br />
<br />
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
Przez nadzieję, chociaż płocha,</div>
<div class="wrs">
Co oddali nas lub zbliży,</div>
<div class="wrs">
Za dom i za grób mnie kochaj,</div>
<div class="wrs">
I za to, co wyżej.</div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
<br /></div>
<div class="wrs">
A gdy szczerą miłość wzrok</div>
<div class="wrs">
I kobiece serce wyzna,</div>
<div class="wrs">
Będę kochał cię — przez rok,</div>
<div class="wrs">
Jak umie mężczyzna.<br />
<br />
</div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-7279896449619968822010-07-04T16:46:00.001+02:002010-09-04T15:43:23.994+02:00poeta anonim i jego wiersz na czasie...<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">WYBORY 2010 </span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">Nie jestem już żaden smarkacz,<br />Łeb mam pokryty siwizną.<br />Nie zagłosuję na Jarka,<br />Bo zbyt Cię kocham, Ojczyzno!</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">Niejeden ciężar na barkach<br />Dźwigałem, znosiłem trudy.<br />Nie zagłosuję na Jarka,<br />Bo dość mam kłamstw i obłudy.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Gdy spytasz mnie, niedowiarka,<br />Dlaczego? Wyznam ci szczerze:<br />Nie zagłosuję na Jarka,<br />Bo w żadną zmianę nie wierzę.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">Skąd wiem, że wybór niedobry?<br />Nie wierzę w zmiany oblicza,<br />Bo nie chcę powrotu Ziobry<br />I teczek Macierewicza.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Bo nie chcę mieć Prezydenta,<br />Co straszy gejem i Żydem,<br />Co w każdym widzi agenta,<br />I może zaszczuć jak Blidę.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Na Jarka nie oddam głosu<br />Za czasy, gdy był premierem,<br />Za ten upadek etosu,<br />I koalicję z Lepperem.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">Za to, co wciska ludowi,<br />Na co pozwala i sprzyja,<br />Za to, co pisze Sakowicz<br />I głosi Radio Maryja.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Za sieć podsłuchów i haków,<br />Wydanie walki elitom,<br />Za to, że skłócił Rodaków,<br />Za IV Rzeczpospolitą.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif; margin-bottom: 16pt;">
<span style="font-size: small;">Dziś w duszy mej zakamarkach<br />Odkrywam decyzji sedno:<br />Nie zagłosuję na Jarka,<br />Bo nie jest mi wszystko jedno.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Wybaczcie drwinę i sarkazm,<br />Odporność z wiekiem się zmniejsza.<br />Nie zagłosuję na Jarka,<br />Bo Polska jest najważniejsza!</span></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-63202664884243296922010-06-19T15:13:00.019+02:002010-12-24T11:01:32.327+01:00Tatar i moherowe berety<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span class="UIIntentionalStory_Names" data-ft="{"type":"name"}"> </span><span style="font-size: small;"><span class="UIStory_Message" style="font-weight: normal;">Niektórzy w piątkowy wieczór idą do klubu, inni do pubu ze znajomymi, a są i tacy, którzy zamiast słuchać radia Maryja wydzierają się pod Europejskim. </span></span></h3>
<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span class="UIStory_Message" style="font-weight: normal;">Może od początku. Wczoraj wieczorem byłam z Ojcem i bratem na tatarze w knajpie blisko Krakowskiego Przedmieścia. Zjedliśmy, pogadaliśmy, rachunek i kierunek Nowy Świat. Jednak nie dane nam było dojść do lanserskich okolic Warszawy. Tuż za rogiem, pod Pałacem Prezydenckim, czekała watacha moherowych beretów wyposażona w pochodnie, megafony, flagi i plakaty wyborcze (na wszelki wypadek wynajęli ochronę):D Było "Sto Lat" dla Jarka, "Zwy-cię-ży-my", "Ja-ros-ław!!" Wstyd mi za swoich rodaków, na kogo by nie głosowali, bo śpiewając hymn znali tylko jedną zwrotkę!!:/ W ten oto sposób oddali cześć ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu i poszli pod Hotel Europejski. Po tym jak berety skandowały imię swojego wymarzonego prezydenta domyśliliśmy się, że zaraz powinien się pojawić. Łatwo też wywnioskować, że zobaczyć Krótkiego Jarka w tym tłumie to rzecz niemożliwa więc nagrałam filmik i zaczęłam się powoli oddalać komentując coś pod nosem. I tu przyczepił się do mnie pewien elegancki młodzieniec.</span></span></h3>
<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span class="UIStory_Message" style="font-weight: normal;">Cyt.:</span></span><span style="font-weight: normal;"> </span><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">"Czy na prawdę wierzy Pani w to, że Jarosław Kaczyński byłby złym prezydentem???? Wierzy Pani??" </span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Uśmiechnęłam
się znacząco i chcąc go rozdrażnić pokazałam znak satana powiedziałam, że stoję
po ciemnej stronie mocy!!! Oddalając się na pocieszenie wysłałam buziaka. </span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">W konsekwencji usłyszałam, że mam nierówno! Pozostawmy to bez komentarza... Drugi dialog, nawiązał się, bo mój brat uświadomił sobie, że chyba widział gwiazdę wieczoru, Jarosława K., wchodzącego do knajpy tylnim wejściem z obstawą. Mój ojciec zaczął się dopytywać : "Coo?? Jarek wchodził od tyłu??", co usłyszała pewna wielbicielka Jarosława! Wiernie go broniąc zaczęła się ciskać! "Coo? Sam Pan od tyłu wchodzisz!!" Jako, że jestem ciekawa świata spytałam tą Panią od której strony ona wchodzi... </span></span></h3>
<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">I tak zakończyły się przygody piątkowego wieczoru. Muszę przyznać, że ciekawe doświadczenie, przekonać się jak bardzo zaślepieni są Ci ludzie! </span></span></h3>
<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"> </span></span></h3>
<h3 class="UIIntentionalStory_Message" data-ft="{"type":"msg"}" style="color: black; font-family: Verdana,sans-serif; text-align: left;">
<span style="font-size: small;"><span class="UIStory_Message" style="font-weight: normal;"></span></span></h3>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-89904765325142875732010-06-17T23:03:00.001+02:002010-06-17T23:05:09.169+02:00Zuzanna z Wrocławia<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TBqLIyotVBI/AAAAAAAAAEc/kDwwQ5VXGis/s1600/20100609313a.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://1.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TBqLIyotVBI/AAAAAAAAAEc/kDwwQ5VXGis/s200/20100609313a.jpg" width="150" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TBqLECpH5fI/AAAAAAAAAEU/ouSs3e7YfsU/s1600/20100609312a.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://4.bp.blogspot.com/_gAvWWyBZdQM/TBqLECpH5fI/AAAAAAAAAEU/ouSs3e7YfsU/s200/20100609312a.jpg" width="150" /></a></div>W gazecie DOBRE RADY można natknąć się na Zuzannę z Wrocławia, która przekonała się, że kok wcale nie musi jej postarzać, a zakręcone na lokówkę włosy nie muszą wyglądać grzecznie i nudno! :O<br />
Gorszych bzdur to chyba nie czytałam:) Ale niech będzie! Tak jak pisałam wcześniej, zabawa była przednia i to się liczy!zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2151112678929621671.post-56699889997256613872010-06-17T14:29:00.002+02:002010-09-04T15:46:49.360+02:00sranie w banie na ekranie!!<div style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Wbrew pozorom żyję i mam się nie najgorzej. Upały czasem mnie wykańczają i nie dosypiam, ale jestem!</span></div>
<div style="font-family: Verdana,sans-serif;">
<span style="font-size: small;">Po prostu nie mam weny. Siedzę od kilku minut z palcami nad klawiaturą i nic. Dlatego na dziś kończę te wypociny.</span></div>zuzzihttp://www.blogger.com/profile/09932136783486634629noreply@blogger.com1