wtorek, 6 marca 2012

Powody do dumy mniejsze i większe

Przedstawiam remake przysłowia o miesiącu lutym. "Idzie luty podkuj buty, bo łatwo nie będzie!" Nie ma się rymować, a przedstawić moje obawy przed owym miesiącem. Co w nim takiego, że się pojawiły?
Ano moja pierwsza sesja na przykład. I tu tytułowy powód do dumy dla mnie i moich bliskich, a mianowicie zaliczyłam ją nie tylko bez poprawek, ale tez z nawet niezłymi (jak na mnie) wynikami!
Druga obawa to urodziny Cezarego. Po pierwsze chciałam znaleźć prezent, który choćby dorastał do pięt, tym prezentom, które dostaję ja! Coś co po prostu ucieszy, z czego by korzystał (to ostatnio mi się nie udało) i coś czego by się za nic nie spodziewał! Niespodzianka też mi się nie udała, bo kilka dni przed deadline'm na kupowanie prezentu, Cezary powiedział, że w sumie to już go nie kręci granie na PS3 i że cośtam. Nie pamiętam szczegółów, ale to wzbudziło moje wątpliwości odnośnie prezentu, który wybrałam już dawno. Fifa 12 miała wręcz wypisane na czole: "Idealny prezent urodzinowy dla Cezarego!". Spytałam więc wprost. Otrzymawszy odpowiedź satysfakcjonującą kupiłam grę, a fakt braku niespodzianki na szczęście nie ujął prezentowi zbyt dużo. Ale to nie wszystko. Poważną obawę miałam jak uda się prawdziwa niespodzianka, która wymyśliłam jeszcze dawniej. Chciałam upiec tort! Prawdziwy wymarzony tort! Nie żeby mój narzeczony był dziwny i marzył o tortach. To ja jestem dziwna, bo obiecałam upiec ciasto dopiero po ślubie! :D
Tak powiedziałam daaawno temu i tak już zostało przyjęte. Wiedziałam, że widok tortu wywoła bezcenną minę na twarzy mojego ukochanego! Chciałam i upiekłam. Specjalnie kupiłam mikser! Przez chyba tydzień zwiedzałam sklepy spożywcze w poszukiwaniu świeczek, barwników i ozdób itp. Ostatecznie nie znalazłam najważniejszego czyli zielonego barwnika, który był potrzebny w zrealizowaniu projektu "Tort boisko do piłki nożnej". Będzie zrealizowany kiedy indziej!
Ostatecznie wynik mojej pracy był zadowalający dla wszystkich.
Wynik czyli tort i reakcja na niego.



2 komentarze:

  1. Tort wygląda przepysznie. Po prostu pierwsza klasa (a może pierwsza liga?) :) No i mina Cezarego faktycznie świetna. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń